Evans Emad Clear 18 (Level 360)
- Ilość warstw: 1
- Tłumik: tak (2 wymienne)
- Grubość: 0,254mm (10mil)
- Wykończenie: Clear (przeźroczyste)
- Przeznaczenie: Uderzany do bębna basowego
Membrana Evans EMAD Clear to naciąg jednowarstwowy o grubości 0,254 mm (10mil). Na zewnątrz wyróżnia go czarna obręcz kieszeni na tłumiki wykonane ze specjalnej pianki.
W komplecie są dwa wymienne pierścienie tłumiące, maksymalizujące atak i uwydatniające niskie częstotliwości (można nimi swobodnie manipulować bez potrzeby demontażu naciągu - zakładanie i zdejmowanie tych tłumików zajmuje dosłownie kilka sekund!). Pierścienie tłumiące, wykonane z pianki, są grube na 0,635 mm każdy, ale różnią się szerokością: węższy ma 1,9 cm, zaś szerszy 3,8 cm.
Evans Emad Clear to najczęściej stosowany naciąg do bębna basowego tego producenta. Dzięki łatwości w strojeniu, właściwościom brzmieniowym stał się on wręcz kultowy. Polecany jest bardzo szerokiemu gronu perkusistów, od amatorów po zawodowców ogarniających także duże sceny. Szczerze polecam. Sam używam z powodzeniem od wielu lat na wszystkich swoich zestawach.
Przezroczysty (clear) naciąg basowy typu EMAD (Externally Mounted Adjustable Damping - z zewnętrznie montowanym, wymiennym tłumikiem). Cechuje go agresywny atak, bardzo ciepłe brzmienie, łagodne odczucie, wysoka, jak w innych naciągach marki EVANS wytrzymałość i elastyczność w szerokim zakresie zastosowań i możliwości.
Dodać należy, że Evans Emad jest często zbawienny dla tych co walczą ze swoimi centralkami próbując bez skutku wydobyć z nich basowy, mięsisty dźwięk. Wystarczy założyć, odrobina umiejętności w strojeniu i bęben basowy dostaje drugie życie.
Evans Level 360 jest nową, innowacyjną technologią produkcji naciągów, skonstruowanych tak by wyeliminować potrzebę czasochłonnego dopasowywania membrany do krawędzi korpusu bębna i pozwolić perkusiście skupić się na przede wszystkim na graniu. Nie ma już potrzeby dociskania naciągu w pierwszej fazie jego zakładania, już po przyłożeniu do centrali przylega on dokładnie do bębna.
Bierzemy pod lupę nowy zestaw perkusyjny Stagestar i dzielimy się naszymi obserwacjami bez ściemy.
Cześć miłośnicy bębnienia. Dzisiaj pochylamy się dla was nad tematem nowego zestawu perkusyjnego od TAMY, czyli Stagestara. To nie tylko opcja dla tych, co dopiero zaczynają z perkusją, ale też coś, co może zaciekawić nawet doświadczonych drum freaków. O co chodzi? Czy zastąpi perkusję Tama Rhythm Mate? Czytajcie dalej, a wszystko stanie się jasne!