Vic Firth Metal Nylon (American Classic Hickory)
435
16,3
Vic Firth American Classic Hickory CM Metal Nylon
Długość: 435 mm (17")
Średnica: 16,3 mm (0.635")
Główka: nylonowa, owalna
Drewno: hickora
Wykończenie: naturalne
American Classic to najbardziej popularna seria pałek Vic Firtha. Odnajdziemy w niej gamę prawie 20 podstawowych modeli - od najcieńszych HD4 po grube Metal - zróżnicowanych także pod względem kształtu główki, profilu i wagi. Pałki wykonane są z selekcjonowanego drewna hickorowego, zapewniającego dużą wytrzymałość, komfort gry oraz dobre brzmienie. Wybrane modele produkowane są także w wersji z nylonową główką, dającą jaśniejszy atak talerzy.
CMN to najcięższe i najgrubsze pałki w serii American Classic. Zakończone owalną, nylonową główką, dają pełne brzmienie z ekstremalnie mocnym atakiem. Doskonałe nie tylko do ciężkiego grania, ale również ćwiczeń na werblu lub padzie.
Pałki - Długość dokładna (mm)
Pałki - Grubość dokładna (mm)
Opinie o Vic Firth Metal Nylon (American Classic Hickory)
5.00
Liczba wystawionych opinii: 2
Opinia potwierdzona zakupem
Super pałki, również grałem grubszymi i tańszymi, ale te już po pierwszej godzinie grania widać że są dużo wytrzymalsze. Na prawde super wyważone, wystarczająco ciężkie, grube i bdb odbicie czym jestem zachwycony.Po prostu poezja :D Polecam bo warto!
Opinia potwierdzona zakupem
Najlepsze jakimi do tej pory grałem. Po pierwsze wytrzymałość, a po drugie grubość i waga. Dostałem je od dziewczyny na urodziny, ale ciężko było mi zamienić rozmiar 2B na Metal N. Po jakimś czasie przekonałem się do nich i teraz praktycznie nie rozstaje się z nimi. Dzięki swojej grubości i wadze nadają one bębnom prawdziwie soczyste brzmienie i nie trzeba ich wymieniać co kilka prób. Tanie nie są, ale testowałem grubsze i tańsze pałki innej firmy (dostępne w DC) i niestety tak jak się obawiałem, po kilku próbach były do wywalenia. Jeszcze raz gorąco polecam ten rozmiar tym co nie mają litości dla swoich bębnów i chcą wyrobić sobie power w rękach :-)
tak btw.
mam spokój z perkusistami pożyczającymi pałki, bo jeszcze nie spotkałem kogoś kto grałby takimi grubymi :D